Laktacja rozpoczyna się już w czasie ciąży, by wraz z narodzinami dziecka przejść do fazy produkcji pokarmu.
W pierwszych dniach karmienia piersią mogą pojawiać się przejściowe trudności, jednak fachowa porada, dodanie otuchy czy dobre źródło informacji pozwolą rozwiać wątpliwości i rozwiązać problem młodej mamy. Dla każdej z nas laktacja jest czymś nowym, więc zasięganie wiedzy czy korzystanie z doświadczenia innych kobiet jest skutecznym sposobem uniknięcia niepowodzeń w karmieniu naszego dziecka. Pierwszą pomoc uzyskamy bezpośrednio po porodzie – na oddziale położniczym. Praktyczna wiedza już na początku karmienia piersią dodaje wiary we własne siły – co jest siłą napędową sukcesu młodych mam.
Przez pierwsze dni połogu twój niepokój mogą budzić zmiany laktacyjne w piersiach. W pierwszej lub drugiej dobie po porodzie czy cięciu cesarskim możesz stwierdzić że twoje piersi nie produkują dość pokarmu dla dziecka. Nie wpadaj od razu w rozpacz – jeśli twoje dziecko nie płacze nieustannie, a pomiędzy karmieniami śpi spokojnie – oznacza to, że ilość mleka jest dla niego wystarczająca. Nie zapominaj, że ty jesteś młodą mamą, a twoje dziecko młodym noworodkiem. Jego żołądek pracuje jeszcze leniwie, jego potrzeby żywieniowe nie są duże, a część energii czerpie z własnej tkanki podskórnej. Wszystko to sprawia, że niewielka nawet ilość siary – pierwszego mleka mamy wystarcza do zaspokojenia głodu i pragnienia. Każde karmienie w pierwszych dobach może być inne: krótkie lub dłuższe, czasem będzie to kilka pociągnięć piersi. Dziecko ssąc pierś zaspokaja również potrzebę poczucia bezpieczeństwa i bliskości. Po kilku dniach mleczna fabryka ustali stały poziom produkcji, i o ile nie dostarczysz jej nadmiaru stresów lub wątpliwości powinna ci służyć stałym dostępem produktu mlecznego dla twojego dziecka.
Siara – pokarm początkowy
Pierwszy pokarm w procesie laktacyjnym to pokarm początkowy zwany też siara, produkowany jest jeszcze w ciąży i przez pierwsze dni po porodzie. Jest to przejrzysty żółtawy płyn, lekko lepki i gęsty. W swoim składzie zawiera dużą ilość białek, przeciwciał odpornościowych, soli mineralnych i enzymów, które to mają pomóc twojemu dziecku w oczyszczeniu jelit z zalegającej w nich smółki. Zawarte w mleku przeciwciała mają zadanie zapewnić ochronę immunologiczną przed czynnikami chorobotwórczymi i zapobiec reakcjom alergicznym w pierwszych dobach życia. Około 3 -4 doby po porodzie dziecko dobrze już zaadaptowane do życia pozamacicznego potrzebuje więcej pokarmu i więcej energii. Piersi mamy dostosowują się do potrzeb dziecka – zaczynają produkować mleko przejściowe. Ten rodzaj mleka odżywia dziecko przez około dwa tygodnie. Jego skład jest bogatszy w tłuszcze – źródło energii, a konsystencja – bardziej płynna, dziecko zjada już więcej, dłużej też śpi nasycone bogatym pokarmem mamy.
Podawanie piersi do ssania
Po około dwóch tygodniach mleko przechodzi w swój dojrzały okres. Jego skład w dalszym ciągu zmienia się i stabilizuje w ciągu kolejnych czterech tygodni. Zawartość tłuszczów i węglowodanów zwiększa się – dostosowując do potrzeb dziecka. Bogatszy skład wpływa na szybsze zaspokojenie potrzeb dziecka. Bardzo ważny jest czas przez który twoje dziecko ssie aktywnie pierś. W trakcie jednego karmienia pierś wydziela pokarm o różnej wartości dla noworodka. Pierwsze chwile ssania to płyn nawadniający, po chwili nabiera on kaloryczności i gęstości – przechodząc w mleko odżywcze, na końcu zaś daje dziecku zapas energii w postaci tłuszczów. Dlatego też karmiąc dziecko z obu piersi – musisz zadbać o opróżnienie pierwszej piersi, a następnie podać do ssania drugą pierś. Zbyt wczesna zmiana piersi spowoduje, że dziecko zaspokoi głód na krótko – tylko pokarmem wysoko węglowodanowym – i szybciej będzie potrzebowało kolejnego karmienia.
Tryb karmienia piersią
Utrwalenie laktacji i wypracowanie kalendarza karmień trwa do kilku tygodni i wymaga od młodej mamy bacznej obserwacji i kontroli zarówno swojego ciała jak i rytmu dobowego dziecka. Okresowe trudności w postaci zbyt małej ilości pokarmu przytrafiają się wszystkim kobietom – jest to tak zwany kryzys laktacyjny. Nie trać wtedy wiary w swoje macierzyństwo i zdolność wykarmienia dziecka – przejściowy brak pokarmu minie po kilku godzinach – w tym czasie po prostu częściej przystawiaj maleństwo do piersi, postaraj się nie ulec negatywnym emocjom, a twoje dziecko znów będzie się najadać. Każdy kolejny dzień przyniesie ci nowe osiągnięcia w byciu mamą, tylko zaufaj swoim możliwościom.
Przeczytaj także:
Zobacz:
***